wtorek, 29 września 2009

każdy inny wszyscy równi



załóżmy, masz około 45 lat, wykorzystasz 13-latkę i co? jak jesteś szarym człowiekiem to masz więzienie za pedofilię. ale gdybyś przypadkiem był kimś znanym, dajmy na to słynnym reżyserem wtedy jest to "błąd młodości" i nie możesz przecież być za to karany. to nic, że masz 45 lat i jesteś w pełni świadomym człowiekiem. dla jednych to błąd młodości, dla innych pedofilia. nie ważne czy ona chciała tego czy nie. nie jestem fanem prawa jako takiego, nie jestem też fanem 13-latek, ale wiem, że muszę akceptować jakoś to prawo. a gdy je łamię, wiem jakie mi grożą konsekwencje. gdyby złapano mnie pijanego na rowerze, to tylko mój adwokat za moją kasę by się za mną wstawił. mimo, że wypiłbym tylko 3 albo 4 piwa, jechałbym rowerem, był w pełni świadomy, a jedyną krzywdę jaką mogę wyrządzić to sobie. ani prezydent, ani żaden minister nie wstawiłby się za mną. o nie! co innego jakbym był słynnym i znanym reżyserem. minister powiedziałby, że to błąd młodości, a prezydent by mnie ułaskawił. litości! niech sobie koleżanki i koledzy reżysera piszą pisma, podpisują petycje, błaznują. ich prawo. ale jakie prawo reprezentują osoby pełniące funkcję państwowe, działające wg prawa, które jednoznacznie karze za taki czyn, otwarcie broniące znanego reżysera? jak się to ma do projektu ustawy dotyczącej kastrowania pedofilów? od dzisiaj gdy popełnię jakieś wykroczenie lub przestępstwo zgonie wszystko na błędy młodości. mam jeszcze kilkanaście lat do 45 roku życia, więc słuchając niektórych wnioskuję, że jestem jeszcze dzieckiem.
tym czasem boje się nawet otworzyć lodówkę.

niedziela, 27 września 2009

sobota, 19 września 2009

ain't like you!



I ain't like you!
And I dont want your love
And I dont need your respect
I just cant hate enough
But I got no tears or regrets
And I dont want your love
And I dont need your respect
I just cant hate enough
But I got no tears or regrets
I aint like you!
Go...I aint like you!
And I will never live like you
You will never walk the path I do
I will never be like you
And I will never be apart of a society that lies and fools
I will never live like you
And I will never walk the path you do
I am your wasted youth so...
Fuck you and society to cause
My kind just aint like you
Oh yeah!
Your the king of nothing
Cause thats is what i am and always will be
I would rather be a king of nothing
Than be a servant in a sick society
All their pretty little children
Playing their pretty little games
With their pretty little worlds
That is all I've ever seen
You've never felt my pain
And i just gotta say to your face
I aint like you!
And will never live like you
And you will never walk my path i do
Fuck you and your society too
Oh yeah!
Once again I'm the king of nothing
Cause thats what I am and always will be
I'm a nowhere man from nowhere USA
Its a dead end street, near you
They broke my heart and stole my soul
And why I'll never know
They shout from all of you so
Fuck you and the whole world too cause
I'll never live like you
I ain't like you!
And I dont want your love
And I dont need your respect
I just cant hate enough
But I got no tears or regrets
I dont want your love
And I dont need your respect
I just cant hate enough
But I got no tears or regrets
I ain't like you
I piss on my generation
I piss on my fucking generation
All I see are little MTV babies
playing their little MTV game
That ain't the fuckin real world I was forced to see
That ain't the real world at all
And I dont want your love
And I dont need your respect
I just cant hate enough
But I got no tears or regrets
Fuck you!
Fuck you!
Fuck you and Fuck society too!
Fuck you!
Fuck you!
Fuck you and fuck the world!
If you don't like it you can suck my dick
If you dont like it you can suck my dick!
If you don't like it you can suck my dick
If you don't like it you can suck my dick!
If you don't like it you can suck my dick
If you don't like it you can suck my dick YEAH!
The line to suck my dick starts to the left
I ain't like you, my kind ain't like you
So FUCK YOU!
(Wasted youth)

czwartek, 17 września 2009

koty ze stoczni szczecińskiej

mają źle. zostały bez roboty. prawie pół tysiąca kotów bez pracy. wykonywały bardzo odpowiedzialną pracę, a o nich zapomniano. teraz muszą walczyć z głodem, lisami i jenotami:

Ich specustawa nie objęła, koty żyjące na terenie byłej Stoczni Szczecińskiej Nowa mają coraz większe problemy z przetrwaniem, jest szansa na ich ratunek.

Kotów w stoczni może być nawet pół tysiąca - szacuje Teresa Piątkiewicz ze stowarzyszenia "Zwierzęcy telefon zaufania". - Do tej pory udało nam się doliczyć dwustu kotów, są to tylko te zwierzęta, które koncentrują się przy płocie - mówi radiu TOK FM Piątkiewicz. Dzięki nim w zakładzie ciężko było spotkać mysz czy szczura - wyłapywały wszystkie gryzonie, które mogły przegryzać kable od wielu skomplikowanych maszyn, te koty pracowały na stoczni - uważa szefowa stowarzyszenia.

Dopóki na stoczni pracowało kilka tysięcy osób, los kotów nie był zagrożony - ludzie je dokarmiali i opiekowali się nimi. Teraz gdy na terenie zakładu zrobiło się pusto i cicho, kotom brakuje jedzenia, do tego pojawiły się lisy i jenoty, które na nie polują.

Na szczęście zawiązał się "Komitet Pomocy Kotom Pracującym w Stoczni", który wywalczył zgodę na wejście na teren zakładu, by móc pomagać futrzakom. Komitet potrzebuje wsparcia, osoby pragnące pomóc kotom, mogą przesyłać pieniądze na karmę, oraz ich leczenie, na konto Zwierzęcego Telefonu Zaufania z dopiskiem "stocznia".

Źródło: TOK FM


człowiek zawiódł, teraz chce naprawić. a może koty nie chcą żarcia tylko dalej chcą pracować? czy komitet załatwi im wizytę w urzędzie bezrobocia? raczej nie. więc ja zaapeluję do tych kotów, aby wzięły przykład z kolegów z którymi jeszcze nie dawno jedli kanapki na zakładzie. zapakować się w autobusy, nabrać petard, opon i śrub i ruszyć na Warszawę! to by było piorunujące - marsz kotów z transparentami "żądamy pracy", palące się opony, wybuchające petardy, a na końcu pod urzędem premiera spalenie kukły Tuska. widzę to! ostatecznie można zorganizować białe miasteczko pod chatą Tuska. do dzieła. lud jest z wami!

czwartek, 10 września 2009

i po meczu



dobrze, że od jakiegoś czasu nic nie oglądam. przynajmniej tym się nie wkurwiam.

środa, 9 września 2009

mecz

zainspirowany popularnością demotywatorów zrobiłem jeden specjalnie na dzisiejszą okazję.



ciekawe, czy po meczu zaśpiewam słynny wers Gagi z Jarocina:
"Polska mecz przegrała, i co wkurwieni jesteście?"
ja nie będę.
jak mawiał trener Piechniczek: wiara wierzy w cuda!
elo