na fali jakiejś nowej mody na pisanie, i ja założyłem piśmiennego bloga. będę tu pisał rożne rzeczy, pierdoły, absurdy, wariactwa, bluzgi, pierdy i czasem poważne rzeczy. ogólnie ble ble ble i trerefere. także jak mawiał trener Piechniczek: skończyła się szatnia – zaczęła się trawa. / październik 2008
czwartek, 9 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
i tak masz 3 podbrodki:D
broda to dobry styl ale bez przesady kurwa :D
heil, monsieur Grig!
bez kitu, wygladasz troche jak cmentarny :D
pozdro grzesiu
Prześlij komentarz